Jak w tytule. Trzymam kciuki. Mam złe przeczucia. Filmy fabularne po dobrych serialach Breaking Bad i Deadwood były słabe.
Breaking Bad i Deadwood miały sporą przerwę. Breaking miał 6 lat, a Deadwood 13 lat. W porównaniu z tamtymi dwoma, to Ray jest na bieżąco kontynuowany.
Niemniej już ostatnie sezony mocno odstawały, więc film fabularny, który będzie przecież kontynuacją tej słabszej formy, dobrze nie rokuje.
Mi tam się podobały ostatnie sezony. Trochę mi zeszło przestawić się z klimatów LA na klimat NY, ale ogólny odbiór mam jak najbardziej pozytywny. Co do Ray Donovan The Movie, to jutro będę mógł powiedzieć czy film godnie zamyka serię ;)
OK, szanuję opinię. Na pewno warto już ten temat kończyć, żeby godnie pożegnać Raya i całą resztę ekipy.
U mnie twórcy mają duży plus za samo to, że domykają całość żeby nie zostawić widzów w niepewności. Po ostatnim regularnym odcinku miałem reakcję "WTF??? To koniec???"